piątek, 10 sierpnia 2012

[17] - Ty się lepiej idź zajmij swoją Valerie, bo za chwilę może potrzebować pomocy!

Cassie...
  Oszołomiona spoglądałam to na Mię to na Zayna. Skąd Zayn wytrzasnął te podejrzenia? Mia i Araon? Niby kiedy oni się obściskiwali? To przecież nie mogło być prawdą... Spojrzałam zszokowana na przyjaciółkę, domagając się wyjaśnień. Mia jednak nie patrzyła ani na mnie ani na Zayna. Wpatrywała się nienawistnym wzrokiem w stojącą w kącie Sami. I wszystko stało się jasne. Zmrużyłam oczy, robiąc krok w jej kierunku, zaraz jednak poczułam szarpnięcie i ktoś wywlókł mnie do kuchni. Obróciłam się wściekła w stronę Harry`ego. 
  - Możesz mi wyjaśnić kto to był? - zapytał wypranym z emocji głosem Hazza. 
  - Nie, nie mogę! - warknęłam. Już skierowałam się w stronę drzwi, gdy Loczek zatrzymał mnie, przyciągając do siebie. 
  - Cassie... - zaczął, ale natychmiast się mu wyrwałam i powiedziałam z naciskiem:
  - Między nami nic nie jest. A wiesz co? Ty się lepiej idź zajmij swoją Valerie, bo za chwilę może potrzebować pomocy! 
  Nim Harry zdążył odpowiedzieć, byłam już przy schodach, a stamtąd wbiegłam do pokoju Liama. Zatrzasnęłam drzwi, opierając się o nie. Przez chwilę stałam tam, z zamkniętymi oczami. Dopiero dźwięk przychodzącego sms wyrwał mnie z zamyślenia. Nie patrząc na wyświetlacz, odczytałam wiadomość:
 " Otwórz balkon" 
  Automatycznie spojrzałam na ścianę przede mną. Ale nie było tam balkonu. Owszem okno jest, ale balkon nie. Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na nadawcę. 
  George. 
  Szlag mnie zaraz trafi. Schowałam komórkę do kieszeni po poszłam w poszukiwaniu pokoju z balkonem. 
  I znalazłam. Pokój  Valerie  z balkonem. A do drzwi balkonowych dobijał się nie kto inny jak blondyn. Val miała słuchawki w uszach i poprawiała makijaż, więc ledwo mnie zauważyła.A jak już zauważyła, ja dawno mocowałam się z drzwiami, które jak na złość nie chciały się otworzyć. Chciałam go wpuścić, by następnie wywalić przez balustradkę.
  Nim Valerie zdążyła zareagować, George stał już w pokoju, uśmiechając do niej szeroko. Pstryknęłam mu palcami przed oczami, by na mnie spojrzał. Gdy to uczynił, uśmiech natychmiast spełzł z jego twarzy. 
  - Co to była za akcja, tam na dole?! - spytał ze złością. 
  Zamiast odpowiedzieć, zapytałam z równą wściekłością: 
  - Co ty tu do cholery robisz?! 
  - To ty mi powiedz! Wyszłaś sobie z tej imprezy z jakimś pięcioma mężczyznami, zostawiając mnie samego! - Prychnęłam, lecz on ciągnął dalej.- Pojęcia nie miałam gdzie się włóczysz, aż nagle widzę cię w telewizji - w dodatku  w objęciach jakiegoś faceta! A teraz znajduję cię w mieszkaniu z tymi facetami!
  - Błagam! Po pierwsze wcale nie zostawiłam cię samego, tylko w objęciach jakiejś taniej dziwki! A teraz co, znudziła ci się w łóżko to przyszyłeś do mnie?! Żałosny jesteś!
   - Byłem  pijany! 
   - Ale do pięciu potrafiłeś doliczyć, prawda?! Ach, i jakbym nie wyraziła się wystarczająco jasno: zrywam z tobą! - wrzasnęłam. George zmrużył oczy i już otworzył usta, by coś odpowiedzieć, gdy usłyszeliśmy dźwięk otwieranych drzwi, a po chwili do pokoju wszedł Harry. Najpierw zatrzymał się zdziwiony, następnie poczerwieniał na twarzy. 
  - Cass?! - wykrzyknął wściekły, po czym zmierzył Georga nienawistnym spojrzeniem. 
  A blondyn uśmiechnął się tylko słodko do niego, by potem pocałować mnie namiętnie w usta. 
  Zszokowana nie zareagowałam, dopiero po kilku sekundach zaczęłam go od siebie odpychać. Udało mi się to, jednak po dłuższej chwili. A wtedy było już za późno. Harry`ego zbiegał już po schodach. Zdążyłam jeszcze tylko dać Georgowi w twarz, nim pobiegłam za nim. 
___________________________
Od Boddie:  Średnio mi się rozdział podoba. Praktycznie wcale :P Troszkę Georg namieszał... A Wam jak się podoba??

4 komentarze:

  1. O Jezu ! Jakie zamieszanie !
    Co tu się dzieje ? :P
    Cassie kocha Harrego ? :)
    Niech Georg spada !
    Co z Mią i Zaynem ? :)
    Kurcze...
    Dawajcie szybko następny ! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. TY JESTEŚ ZAJEBISTA ! DODAWAJ JAK NAJCZEŚCIEJ, POMYSŁ ZAJEBISTY KOOOOOOOOCHHHHAAAAMMMMM ! *______________* Trochę się pogubiłam no alee xD KOCHAM TO OPOWIADANKO POOPROTUU <33 DAJESZ NASTĘPNY BO UMRĘ Z CIEKAWOŚCI :O love you xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za zamieszanie... Dawaj następny muszę się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi :)
    PS Zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. suuper jesteś zajebista jak będziesz miał malutką chwilunie to zajrzysz do mnie??
    http://1dopowiadania123456.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń