sobota, 7 kwietnia 2012

Prolog

Mia...
                   Mimo, ze traktuje każdy dzień jak ostatni są one nudne i szare. Musiałam coś z tym zrobić. Nie mogłam pozwolić, by te myśli znów nawróciły. ,,Ostatnio było za blisko...''. Pomyślałam obejmując się ramionami. Przywołałam wspomnienie z przed miesiąca, ale szybko je odgoniłam. Pamiętałam każdą sekundę, każde moje uczucie które mnie ogarniało. To było okropne, ale przecież nikt nie powiedział, że życie jest piękne i kolorowe jak tęcza. Przykucnęłam opierając się o drzewo i wzięłam głęboki wdech. W tym lesie powietrze było takie inne, a i wyciszyć się było tu łatwiej. Nie zwracając uwagi na padający deszcz wyszłam spod drzew i uniosłam do góry twarz. Niebo było pochmurne i zapowiadało się na burzę, ale nie miało to większego znaczenia. Odgarnęłam opadające mi na twarz włosy i otworzyłam usta wpuszczając do środka deszczówkę. Tę piękną chwilę zepsuł dzwonek mojego telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz i poczerwieniałam na twarzy. Czego ona znowu chciała? Odebrałam niechętnie i przyłożyłam słuchawkę do ucha.
-Mia gdzie ty się podziewasz do cholery?! Zaraz wyjeżdżam z ojcem na imprezę, a ty nawet nie raczysz się zjawić.-powiedziała oburzona kobieta, prawie na mnie krzycząc.
-A po co ja wam? Wcześniej mnie wyganialiście w domu, jakbym wam przeszkadzała w domu mimo, że was interesuje tylko łóżko.-powiedziałam zadowolona z siebie i przeszłam przez korzeń.
-Jak ty się do mnie odzywasz smarkulo?! Natychmiast wracaj do...- nim zdążyła dokończyć rozłączyłam się. Nigdy nie trawiłam Pameli. Była dla mnie jak wrzód na dupie i nie mogłam się jej pozbyć, a ona tylko naciągała ojca na kolejne wydatki.
                 Złapałam za klamkę od drzwi, ale tak jak się spodziewałam nikogo już nie było w domu. Wyjęłam z pod doniczki klucz od drzwi i weszłam do środka. W mieszkaniu było czyściutko, co też było zasługą Pameli. To był chyba jedyny plus z jej pobytu tutaj. Włączyłam laptopa i weszłam na facebooka. Na stronie głównej od razu rzucił mi się w oczy ogłoszenie od nieznanej mi osoby. Przyjmowałam zaproszenia od wszystkich, a i tak mało osób mi je wysyłało. Mówiło ono, że niedaleko organizowana jest impreza. Postanowiłam się na nie wybrać. Chociażby tylko po to by zobaczyć co się będzie ciało, a nóż będzie fajnie? Szybko wyłączyłam laptopa i zabrałam się za szukanie ciuchów.
***
                   Drzwi od domu były otwarte, a z środka słychać było głośną muzykę. To właśnie po tym stwierdziłam, że to tu. Weszłam do środka trochę niepewna co tam zastanę. Jednak impreza była już dobrze w połowie. Na scenie śpiewała piątka chłopaków. Stanęłam w drzwiach i oparłam się o ich framugę. Takiej muzyki można było słuchać bez przerwy. Każdy miał swoją solówkę. Widząc jak jeden z nich mi się przygląda spuściłam wzrok i utkwiłam go w stopach. Nagle ktoś na mnie wpadł i oblał mnie ponczem. Zapowietrzyłam się i spojrzałam na rudowłosą dziewczynę. Usta miała rozdziawione, a oczy wpatrywały się w moją sukienkę.
-Przepraszam, przepraszam, przepraszam...-mówiła jak w śnie. Cicho się zaśmiałam i spytałam.
-Aż tak źle to wygląda?-dziewczyna zaśmiała się i pociągnęła mnie w głąb sali.
-Zaraz ci coś załatwię. Nie martw się.-powiedziała niebiesko oka i przyjrzała się mi. Jej oczy hipnotyzowały, a pełne usta... Była po prostu przepiękna.
-Spokojnie. Nic mi nie jest.-nagle muzyka ustała, a chłopcy zeszli ze sceny. Jak tylko zobaczyłam, że kierują się w naszą stronę myślałam, że spłonę ze wstydu.
-Jestem Cassie.-powiedziała dziewczyna i poprawiła włosy.
-Mia.-odparłam i blado się uśmiechnęłam. Gdy piątka przystojniaków stanęła przed nami przełknęłam głośno ślinę. Cały czas czułam, że jeden z nich przygląda mi się uważnie, ale nie umiałam stwierdzić który. 
__________
Od Chocolate997:  Jak wam się podoba prolog? Według mnie wyszedł dobry i dość ciekawy. Ostatnio polubiłam 1D więc to opowiadanie będzie o nich. Nie wiem co wam zbytnio napisać. Po prostu miłego czytania!
Od Boddie: Kocham 1D, więc prowadzenie tego bloga będzie czystą przyjemnością :D  Mam nadzieje, ze blog się spodoba i będziecie go chętnie odwiedzać, no i  czytać rozdziały :P Cóż.. Ja tez nie wiem za bardzo co napisać, więc... Hm, miłego czytania! :P

2 komentarze:

  1. Prolog jest ciekawy i zapowiada się dość fajnie , liczę na więcej i mam nadzieję że będziecie wytrwale dalej pisały tego bloga ...
    Zapraszam do siebie jest to blog z opisami na gg :
    www.donotcoppy.blogspot.com
    + obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prolog strasznie mi się podoba :)
    No i pomysł ,żeby zrobić opowiadanie o 1D też :)
    No to czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń